Warsztaty o zdrowiu kobiet z fizjoterapeutką uroginekologiczną
„Jeszcze do niedawna kobiety zostawały z tym same. Teraz zaczynają mówić, pytać, szukać… i to nas ogromnie cieszy!” – mówi mgr Urszula Drywa-Chodup, fizjoterapeutka uroginekologiczna Good Life Clinic.
Coraz więcej kobiet wie, że nie musi „po prostu z tym żyć”. Świadomość na temat zdrowia intymnego i uroginekologicznego rośnie – i to błyskawicznie. Wiele z nas zaczyna rozumieć, że istnieją specjalistki, które naprawdę potrafią pomóc. W czym konkretnie? W sprawach, które przez lata były przemilczane lub zamiatane pod dywan: gdy coś „ciągnie”, „ciąży” albo „przecieka”, gdy brzuch po porodzie nie wraca do formy, kiedy blizna boli przy dotyku albo… przy bliskości. Wtedy, gdy ciało wysyła sygnały, których nie da się już ignorować – ale wciąż trudno o nich mówić.
Dlatego tak ważne są spotkania takie, jak to ostatnie – w Europejskim Centrum Solidarności. To właśnie tam mgr Urszula Drywa-Chodup poprowadziła warsztaty poświęcone zdrowiu kobiet. I… sala była pełna! Kobiety w każdym wieku, z różnymi doświadczeniami, przyszły posłuchać, porozmawiać, zadać pytania. To najlepszy dowód na to, że potrzeba rozmowy o zdrowiu kobiet jest ogromna.
Cieszy nas, że tematy, które jeszcze niedawno były tabu, dziś trafiają do sal wykładowych i gabinetów fizjoterapii. I bardzo dobrze – bo z tym nie trzeba się męczyć. Urszula Drywa-Chodup dodaje: Jeśli po takim spotkaniu ktoś poczuje: „To chyba o mnie” – to znak, że warto zrobić kolejny krok.
W Good Life Clinic przyjmują dwie fizjoterapeutki uroginekologiczne: mgr Wiktoria Kaczmarek i mgr Urszula Drywa-Chodup. Zajmują się tematami, o których zwykle nie rozmawia się przy kawie: nietrzymanie moczu, bolesne miesiączki, dyskomfort po porodzie, problemy z bliznami czy napięcia w obrębie miednicy, które wpływają na codzienne funkcjonowanie. Dużo tu czułości, ale też konkretnej wiedzy i pracy z ciałem – takiej, która naprawdę przynosi ulgę. Bo są sytuacje, w których warto przestać się przyzwyczajać do dyskomfortu i po prostu dać sobie pomóc.
Dziękujemy Europejskiemu Centrum Solidarności za zaproszenie i wszystkim uczestniczkom za obecność i zaufanie. To był naprawdę ważny i potrzebny wieczór.